Przesłanki złych decyzji z nerwicą w tle

Błędy myślenia, które popełnimy w trakcie życia, podczas częstych sytuacji, kiedy musimy podejmować nawet proste decyzje, zwodzą nas na manowce ślepych uliczek. Nie uświadamiamy sobie, jak wiele błędów zawartych na liście sporządzonej przez psychologów, dotyka każdego z nas na co dzień. Czasem skutki złych decyzji przejawiają się jako nerwica lękowa Test na skłonności do stanów nerwicowych można przeprowadzić analizując wspomniany spis przypadków.

Katastrofizowanie, to częsta przypadłość, kiedy zbliża się sytuacja wymagająca mobilizacji delikwent wymyśla powody wykraczające często ponad granice wpływu natury, by zaniechać aktywności. Trzęsienia ziemi i wybuchy wulkanów są na porządku dziennym. Korki w komunikacji paraliżują wtedy nawet metro.

Katastrofizm pokrewny jest w ocenie sytuacji z maksymalizacją. Wszystkie aspekty sprawy urastają do monstrualnych rozmiarów. Powód podjęcia decyzji staje się przy nich tak mały, jak mych pośród stada słoni. I stoimy w środku ciżby wielkich ssaków, które napierają na nas swoimi wielkimi słoniowymi rzadkimi, nie widząc nic poza skrawkiem nieba nad sobą.

Sytuacja przeciwna jest minimalizowanie okoliczności. W pierwszym przypadku stres i niepewność jest ciągłym towarzyszem podejmującego decyzję człowieka. Patrzący na wszystko z góry megaloman doznaje szoku dopiero w ostatniej fazie, kiedy na przykład kończy się spotkanie z klientem i następuje moment otrzeźwienia i pełna frustracja z powodu niespełnionych wygórowanych oczekiwań.

Do kompletu nieszczęść należy dodać nadgenerlizację. Korzystanie z niewłaściwej bazy danych może okazać się fatalne w skutkach. Ocena kolejnych podobnych na pozór sytuacji na podstawie skromnej statystyki zawierającej zaledwie kilka rekordów nie pozwala ocenić właściwie każdej sytuacji, która może okazać się zupełnie odmienna od tej, która posłużyła za wzorzec.

Segregowanie doświadczeń i sytuacji na dwa gatunki powoduje, że świat staje się dwubiegunowy. Nie istnieje nic poza skrajnymi przypadkami. Tylko czerń i biel, jak w bajkach albo na westernach, gdzie wiadomo kto jest czarnym charakterem, a kto czystą duszą i bohaterem bez skazy. Jeśli chcemy świat widzieć monochromatycznie, musimy się zgodzić na zauważanie jego cieni i szarości.

Kolejne dwa przykłady błędów myślenia zakładają posiadanie nadprzyrodzonych możliwości delikwenta oferującego sąd na temat sytuacji.
Pierwsze narzędzie to jasnowidztwo. Przeświadczenie o nieomylności i zaplanowany sztywny scenariusz zdarzeń. Osobnik taki nie posiada żadnego planu awaryjnego i zostaje pokonany już przy pierwszym odstępstwie od zatwierdzonego w jego głowie szablonu.

Podobny błąd popełniają wszyscy, którzy czytają w myślach innych ludzi. Wiedzą, co oznacza każdy grymas ich twarzy i jaki jest tok myśli rozmówcy. Nawet jeśli widzą kogoś pierwszy raz.

Wiele sytuacji miałoby inny odbiór, gdyby unikać wymienionej wyżej optyki, a do oceny używać zdrowego rozsądku opartego na faktach.