Depresja a radzenie sobie ze stresem

Większość ludzi zdaje sobie sprawę, że chorzy na depresję toczą zupełnie inne życie, niż osoby zdrowe. Cierpiący na zaburzenia psychiczne postrzegają świat na swój własny sposób, co często utrudnia im codzienne funkcjonowanie. Poniższe rozważania dotyczą wpływu depresji na radzenie sobie ze stresem.

Patogeneza depresji

Obecnie coraz więcej ludzi boryka się z zaburzeniami depresyjnymi. Trudno jednak wskazać konkretną przyczynę tego zjawiska, gdyż etiologia tej choroby jest wieloczynnikowa. Od lat toczy się spór między zwolennikami biologicznych i psychologicznych uwarunkowań oraz sposobów leczenia depresji. Takim podziałom może zapobiec podejście, wskazujące na znaczącą rolę procesów poznawczych w odbiorze bodźców i reagowania na nie oraz w relacjach jednostki z otoczeniem. Potwierdza ono złożoność przyczyn zaburzeń depresyjnych. Eklektyczna koncepcja Billinga i Mossa upatruje patogenezy tej choroby w przykrych doświadczeniach życiowych oraz „zasobach osobistych, zasobach środowiskowych, poznawczych reakcjach oceniających stres i działaniach mających na celu radzenie sobie ze stresem”. Depresję można zdefiniować jako zaburzenie nastroju, wskutek którego stan psychiczny jest dalece odmienny od dobrego samopoczucia. Nie należy jednak mylić długotrwałego poczucia rozpaczy i braku nadziei na polepszenie sytuacji z występującym czasem u ludzi zdrowych uczuciem smutku.

Pojęcie stresu

Każdy człowiek doświadczył kiedyś stresu. Pozornie wydaje się więc, że wszyscy wiedzą, co oznacza to pojęcie; jednak wśród psychologów nadal funkcjonują różne jego definicje. Obecnie za najtrafniejsze ujęcie tego zjawiska przyjmuje się stanowisko relacyjne, które traktuje relację stresową jako „zakłócenie lub zapowiedź zakłócenia równowagi pomiędzy zasobami czy możliwościami jednostki z jednej strony a wymaganiami otoczenia z drugiej”. Ten pogląd można jednak pojmować dwojako. Według autora pierwszej tego rodzaju definicji, Richarda Lazarusa, zjawisko stresu to właśnie relacja pomiędzy jednostką a jej otoczeniem. Więcej zwolenników ma jednak teoria Jana Strelau. Ową relację uznał on za źródło stresu, czyli następującego z jej przyczyny stanu, w którym negatywne emocje oraz związane z nimi biochemiczne i fizjologiczne zmiany przekraczają normalny poziom pobudzenia. Wadą podejścia relacyjnego jest trudność w ustaleniu kryteriów, na podstawie których konkretne wydarzenia bądź sytuacje można uznać za stresujące lub nie. Lazarus wskazuje, iż to jednostka subiektywnie ocenia każde zdarzenie, jednak nie neguje on całkowicie możliwości dokonania pewnych uogólnień. Przyjmuje pogląd, według którego bardzo silnie oddziałujące okoliczności wywołują stres bezwarunkowo, niezależnie od postrzegania ich przez jednostkę. Ponadto Lazarus wyróżnia trzy rodzaje stresorów w ocenie pierwotnej sytuacji: krzywdę bądź stratę, zagrożenie oraz wyzwanie. Interpretacja przez jednostkę sytuacji stresowej jako jednej z tych kategorii może mieć wpływ na wybór sposobów postępowania, jakich użyje ona do rozwiązania sytuacji stresowej.

Moss wyróżnił następujące strategie radzenia sobie ze stresem: analiza logiczna – poszukiwanie możliwych rozwiązań, poszukiwanie informacji i wsparcia, pozytywne przewartościowanie – próba dostrzeżenia dobrych stron zaistniałej sytuacji, działanie rozwiązujące problem, wyładowanie emocjonalne – ekspresja negatywnych emocji, unikanie poznawcze – zaprzeczanie istnienia problemu, akceptacja/rezygnacja – pogodzenie się
z sytuacją oraz poszukiwanie zastępczych wzmocnień – skupienie się na innych formach aktywności w celu odwrócenia uwagi od problemu.

Radzenie sobie ze stresem w depresji

Naukowcy wciąż przeprowadzają liczne badania nad depresją i jej powiązaniami ze stresem. Przedmiotem ich obserwacji jest także radzenie sobie osób chorych w trudnych sytuacjach. Kessler wykazał, że oceniają one okoliczności stresujące za trudniejsze do przejścia, niż osoby zdrowe. Psychologowie doszukują się przyczyny tego zjawiska w używanych przez pacjentów z zaburzeniami dysfunkcyjnych schematach poznawczych. Innym czynnikiem jest podwyższony poziom neurotyczności, który czyni jednostkę bardziej wrażliwą na przykre sytuacje.
Psychologów interesuje także, którą strategię wybierają pacjenci z zaburzeniami depresyjnymi. Jednym z czynników warunkujących wybór danego sposobu radzenia sobie ze stresem doszukiwano się w poziomie ukrytej złości. Badania wykazały, że w przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi wpływ na posługiwanie się przez nie konkretną strategią ma wykreowany przez nie obraz własnej choroby. Wyniki sugerują, iż osoby z depresją często postrzegają swoją chorobę jako zagrożenie, a jako strategię najczęściej przyjmują akceptację sytuacji, czyli strategię z grupy unikowych. Wielokrotne badania przeprowadzone przez różnych naukowców wykazały, że pacjenci z zaburzeniami depresyjnymi najczęściej wybierają unikowe strategie radzenia sobie ze stresem. Powyższe rezultaty są spójne także z koncepcją Lazarusa, według której istotne jest postrzeganie problemu przez jednostkę, czyli ocena pierwotna, oraz podjęcie konkretnych działań – ocena wtórna.

Badania przeprowadzone przez psychologów wskazują, iż zniekształcone przez depresję postrzeganie świata oddziałuje na różne aspekty życia. Utrudnia także radzenie sobie z sytuacjami stresowymi, ponieważ w oczach osób chorych problemy wydają się większe, niż są w rzeczywistości. Powoduje to, że starają się one unikać trudnych sytuacji, zamiast je rozwiązywać, co tylko potęguje kłopoty i może uczynić sytuację naprawdę beznadziejną.